bunt nędzarza
nie będę jeśc na chwałę
chleba z pomnikiem obcej dłoni
nie będę pic do niego
kropel z osadem soli
ani tez krzyczec
w zapomnienie
bo jutro może bolec
stanę na skraju
tam powietrze
zaczerpnę go do woli
autor
Chiara
Dodano: 2008-04-23 09:49:48
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
A bunt ze wszech miar ciekawie napisany, bo któż z nas
nie jest w życiu nędzarzem? ;)