Buntownicy
Buntownikami jesteśmy przeciw prostym
prawdom
prawom jakim rządzi się od wieków ten
świat
w podstępnych umysłach demony nas drażnią
tak toczy się życie od wielu tysięcy już
lat
na usta cisną się przekleństwa zamiast
czułości
pycha nie pozwala nam spojrzeć w głąb
siebie
buntując się wciąż od nowa przeciw prawom
miłości
przecież moglibyśmy żyć w oddanym nam
niebie
zamiast tego nienawiść duszę toczy jak
rak
sposoby nowe wciąż znajdujemy w imię
śmierci
ileż tak można żyć samemu sobie na
wspak
coraz to inny podstęp nasze głowy wierci
wyjątkiem nie jestem też często ulegam
złu
miast się poddać próbuję iść czasem pod
prąd
choć dowodów mam na prawdę za ludzi tysiąc
stu
pytając się sumienia skąd tyle buty skąd
zwierze co częscią jest odwieczną mego
ego
pragnie wciąż sytości i instynktów
zaspokojenia
w umyśle w mym odnleźć trudno siebie
samego
dusza woła o miłości pragnąc litości i
odkupienia
Komentarze (23)
Nie brak refleksji ,ale takie to już życie dużo w
nim obłudy ciągle dostajemy taka czare do wypicia .
Twoja refleksja jest bardzo ładna jaro
Wszystkiego dobrego w Nowym Toku
Pozdrawiam:-)
ładnie piszesz serdeczności
przeciw prostym prawdom , dusza woła o miłość Trafna
refleksja jak zwykle u autora Pozdrawiam
serdecznie:)Szczęśliwego Nowego Roku
Jesteśmy ludźmi, a ludzie pragną miłości.
Bardzo ładny, pełen refleksji nad sobą wiersz☺
prawa- prawom , prawda- prawdom spojrz na to / swietny
wiersz poza tym
Niezwykly wiersz pozdrawiam