Burza serca
Cokolwiek się teraz wydarzy
Cokolwiek ześle mi los
To ważne by zacząć znów marzyć
Ciut szczęścia wpuścić pod nos
Gdziekolwiek pośle mnie życie
Gdziekolwiek zakwitną bzy
Szczęśliwe będzie me bycie
Z oczu nie płyną już łzy
Słońce promieniem pokaże
W którą drogę mam biec
A teraz bez celu wciąż łażę
Bo nie wiem co mogę chcieć
Wciąż dla mnie jesteś przystanią
Głosem co pozwala być
Chciałam pójść z Tobą drogą obraną
Lecz dla losu to było nic
Teraz każda chwila
Co smutna zdaje się być
Kiedyś radość w sobie kryła
Teraz muszę uczyć się żyć
Nie, to wcale nie Twoja wina
Może to tylko losu traf
Była to gorąca zima
Jakiej nie będzie przez wiele lat
Znajdę drugą duszę
Znowu spadnie śnieg
Teraz walczę o burzę
A to może potrwać wiek...
... przecież nawet tęcza blaknie... :)

Iwonaa5415

Komentarze (3)
Urzekł mnie wiersz:)
chcieć to móc, wiedzieć co się chce, to połowa
wygranej!
Znajdę drugą duszę
Znowu spadnie śnieg
Teraz walczę o burzę
A to może potrwać wiek...