Buty
W Borowcu, koło Klukowej Huty
Mieszkały bardzo kłótliwe buty,
Wciąż trwały między nimi rozprawy,
Czy but ważniejszy lewy, czy prawy.
Rzekł raz but lewy: – Głęboko wierzę,
Że Krzyś zostanie kiedyś żołnierzem,
No a jak wojsko, gdy idzie, śpiewa:
Czy „Raz – dwa prawa”, czy „Raz – dwa
lewa”?
- Co za mądrości, proszę ja kogo,
Wczoraj Krzyś z łóżka wstał lewą nogą.
Miał zmarnowany dzień, nieciekawy...
Pomyślność daję ja – rzekł but prawy.
Na to się lewy rozzłościł srodze:
- Krzyś nie miał jeszcze buta na nodze!
Próżna bezczelność twoja i buta,
Bo Krzyś zazwyczaj nie sypia w butach.
Odrzekł mu prawy: – Kuzynie drogi,
Wszak to ty jesteś but z lewej nogi,
A nawet dzieci wiedzą już o tym,
Że to bezdennej symbol głupoty.
* * *
Krzyś chciał po łące skakać jak zając,
Lecz mu się buty ciągle sprzeczają,
Więc machnął ręką i na bosaka
Wyszedł na łąkę trochę poskakać.
Komentarze (20)
I mistrz nie uporządkował wierszem, który z " butów"
ważniejszy, za to puenta jest kwintesencją przekazu
(podskakujący Krzyś na Bosaka)
Pozdrawiam z rozbawieniem :)
wszystkie bardzo fajne ...
Dobre, z przekazem. :)
Witaj Michale.
Dobry wiersz i jego przekaz , nie tylko dla dzieci.
Jest w nim również i drugie dno.:)
A Krzyś, niech skacze po łące , na bosaka, to zdrowe i
jest radośnie.
Pozdrawiam.:)
Nawiązując do sytuacji (pol.) Bosaka w przedostatnim
wersie przez duże B