By płakać za fikcją ...Był ale...
Nagram na płycie całe twoje życie.
Nuta za nutą będzie słychać ból twój.
Melodie bez słów zrozumiałe dla tych którzy
słyszą oddech zmarłego.
Fortepian zagra jak płynie skrzepła
krew.
Napisze o Tobie książkę.
Dam jej tytuł " lata mojego brata "
W środku będę tylko puste kartki.
Opisane na nich Twoje chwile w obięciach
matki.
Narysuje Ciebie w przyszłości.
Kredką ze złamanym rysikiem.
Wkleję świstek z wynikiem badań.
I każdy komu go pokaże będzie mówił ze mu
przykro.
Niepotrzebne już łóżeczko.
Ani smoczek.
Znikło wszystko.
Dziekuje za wszystkie głosy i koemnatarze:) Pozdrawiam.
Komentarze (2)
Przykro mi. nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić
co czujesz. ; [ . A wiersz piękny , jeśli takim słowem
można go nazwać . ;p
Wielki ból można wyczytać z tego wiersza,