By wypić i nie czuć że lichy
dziś wiem jak łatwo przekreślić
sen nocy i ostrzeżenia mocne
dać złapać się w pułapce dnia
co świeci jasno i bystro
odkrywa twoje słabości
przystawia klimat radości
co niknie jak śnieg który spada
chłodzi ślad drogi
naiwne marzenia młodości
kupuje lis chytry co gości
w czeluściach bogactwa ziemskiego
gubi głębię duszy na pewno
maluje latami ci oczy
mani codziennie wciąż robi
niesie pogardy kielichy
by wypić i nie czuć że lichy
autor
mmama
Dodano: 2013-08-10 23:29:54
Ten wiersz przeczytano 2264 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Ciekawy wiersz i powiem nawet więcej jest bardzo
refleksyjny mhmmmmm życie składa się z pytań, na które
czasami znamy odpowiedzi? Myślę, że nasze życie na
początku naszej drogi jest już gdzieś zapisane?
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo szczęścia:)
mądrość w Twoich wersach prowadzi w stronę otwartych
drzwi życia
Bardzo mądry przekaz w wierszu.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
MamoCóro, dziękuję, że się odezwałaś i że nie tylko ja
mam problem z odbiorem...Dla mnie np. cały ten wers
"mani codziennie wciąż robi" jest niezrozumiały.
Podobnie "przystawia klimat radości".
Domyślam się, co autorka miała na myśli, pisząc
wiersz, ale metafory mnie przerastają...
Pozdrawiam
Też mam problem ze zrozumieniem tego "mani" i jeszcze
nie jestem przekonana, czy dzień może świecić, a
właściwie jego pułapka.
Czytam też sobie: śnieg który "pada" - zamiast spada.
To właściwie nie ma znaczenia, bo mój zasadniczy
problem, jest taki, że nie umiem odczytać twojej
myśli. Gubi mi się sens w tych zawiłych (dla mnie)
zestawieniach i metaforach - ale to pewnie tylko ja
tak mam. Pozdrawiam i przepraszam za swój odbiór. :)
Ciekawie napisany wiersz, nie wiem tylko co znaczy
słowo "mani"...pozdrawiam:)
Bardzo mądrze napisany wiersz.
pozdrawiam
Fajny przekaz,pozdrawiam
Wiersz ma bardzo dobry przekaz. Podoba mi się.
Dziękuję za odwiedziny!
Pozdrawiam! ;)
Autorko - nie dociera do mnie 2 wers ostatniej
strofki; w czym tkwi haczyk?
Ja nie znam pojęcia 'mani' czy ono tu nie pasuje? Bo
wg mnie mani= omamia, okłamuje; ale wtedy w tym
wersie wyraz 'robi' na końcu, byłby niepotrzebny.
Tak wiele mądrych prawd zawiera wiersz, z
przyjemnością przeczytałem dwa razy./naiwne marzenia
kupuje lis chytry/ Dziękuję za podpowiedz, zmieniłem
i poprawiła się wyrazistość wypowiedzi. Ciekawie
piszesz. Pozdrawiam.
Bardzo dobry przekaz. Serdecznie pozdrawiam
przez lata człowiek nabiera dystansu ...do wszystkiego
...
bardzo dobry wiersz - pozdrawiam miłej niedzieli :-))
madry wiersz :)
pozdrawiam:)
Lichy, czy nie lichy, zawsze warto wypić. Pozdrawiam