być poetą...
pieśń sfrustrowanego poety
być poetą, być poetą....
kiedy w duszy ci nic nie gra
na nic pióro, bo to nie to
na nic słowa, na nic wena
lepiej wziąć się do roboty
pióro zamienić na widły
wtedy nie chlapniesz głupoty
nie potępi cię nikt nigdy
pole zorzesz, gnój wyrzucisz
będziesz żył w zgodzie z naturą
przyjdzie wena, to powrócisz
i przeprosisz się z kulturą
pisane w ogródku...z widłami w rękach...
autor
yamCito
Dodano: 2008-05-15 20:24:02
Ten wiersz przeczytano 1484 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
super wiersz...można go zaśpiewać do znanej
piosenki...być kobietą...
He.he!Poecie i widly wene przyniosa!Wiersz...nawet ma
nutke optymizmy.Ladnie,z humorem napisany.
Coz, zycie, prozaiczne, a ogrodek musi byc zrobiony.
Bo na prosby bywa glucha, jesli maz jej juz nie
slucha.
Nie uprawisz jej ogrodu
bedziesz tyral do zachodu
juści Panie yamCito nawet przy widłach niezły wiersz
powstał - a myśl przedstawiona jak zwykle w klimacie
nieco ironizującym - ale ciekawy jest.
Nic na siłę, przyjdzie wena to powrócisz i z ochotą
wiersz na beja wrzucisz.
Być poetą - potrafisz pisać na każdy temat -
popracować można ale nie zamieniaj pióra na widły,
zresztą Tobie to chyba nie grozi.
Lekko, wesoło, rytmicznie jak zwykle super.
Czyta i sama do siebie się smieje.
Dobry poeta zawsze znajdzie temat - to jak z
pieniędzmi, które podobno leżą na ziemi tylko po nie
się schylić!
Cha cha cha Ryszardzie i cóż tu jeszcze pisać
rozbawiłeś mnie hmmmmmmm lecz wiersz jest napisany jak
zwykle dosadnie i szczerz...dla Ciebie z uśmiechem:)
na przeprosiny zawsze czas ... jak zawsze świetne i z
humorem ... ))
Prawdziwy poeta napisze coś od razu, tak jakby od
niechcenia, a i tak wychodzi dobry wiersz