Byłam...
Byłam kamieniem węgielnym
wmurowanym w fundamenty miłości
Miłości jaką mnie darzyłeś.
Byłam sokołem
zataczającym koła nad polem namiętności
Namiętności, którą tak pragnąłeś mi dać.
Byłam szklanką wody,
którą wypijałeś na dobranoc
By śnić o mnie już do rana.
Byłam aksamitem,
w który chciałeś wtulać się co noc
Noc białą jak moja naga dusza.
Byłam księżniczką
stąpającą w szklanych pantofelkach
Pantofelkach, które już się potłukły...
dla A.
Komentarze (1)
Za pantofelki + :)