***/Byłam z gliny/
byłam z gliny – to ty
nadałeś mnie kształt - mój
Pigmalionie
wybrałeś nawet zapach perfum
wprost piekielny i grzeszny który
otulając skórę zniewala
uzależniłeś się niechcąco
oddychając nim jakby był ozonem
po deszczu
należy podziękować miłości
chociaż na chwilę byliśmy
szczęśliwi
piękne frazesy już nie spełniają się
wszystko się przekształciło w śnieżną i
niebezpieczną kulę
nie mogę stopić zmrożonego
serca – wciąż tkwi w kajdanach
wspomnień
magicznie rozpoczął się nasz
wspólny sen a wszystkie
sny łączy jedno –
przebudzenie
pozostał tylko zapach perfum
nie do odrzucenia
kiedy światło jest słabe to czas
by odejść
życie nie zatrzyma się ani
nowe Słońce nie zrodzi
https://youtu.be/EOTzK6UeFX8
/ nie mylić z autorem tekstu /
Komentarze (214)
Re: sarevok:)
Witaj Tomku i dziękuję, za komentarz, za refleksję.
Jest, mnie miło.
Pozdrawiam ciepło.:)
Re: Dziadek Norbert:)
Witaj Norbercie, dziękuję, za komentarz i piękną,
życiową, prawdziwą, refleksję.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Re: waldi1:)
Witaj Waldku, dziękuję, za komentarz, za refleksję.
No właśnie i nic z tego związku, nie zostało, tylko
wspomnienia i może tylko ktoś, wyciągnie wnioski, na
przyszłość, a może, ktoś, się przebudzi.
Pozdrawiam.:)
Najważniejsze, że życie nadal trwa,
lepszemu jutru na oścież otworzono drzwi,
problemy znikły odfruwając w siną dal,
za chwilę mogą się spełnić marzenia, sny...
Fajny, refleksyjny wiersz o miłości.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Witam moich Gości!
Re: Maja-Marc:)
Witaj Maju, dziękuję, za komentarz, za refleksję,
zgadzam się z Twoją, opinią, są właśnie takie związki,
ale różny, one maja finał, jak nawet ten, który został
przedstawiony.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Dzień Dobry!
Witam Wszystkich bardzo serdecznie. :)
U mnie poranek, właśnie wybiła 7:00 AM. Słońce budzi
się leniwie, jeszcze rozespane, takie pół, na pół.:)
Jest Wtorek, 12 Czerwca, świeżość poranka, jest
ujmująca, taka cisza w ogrodzie, nie widzę, nie drga
nawet jeden listek, przysnął i wiatr, w dużych
diamentowych kroplach rosa, srebrzy trawnik i każdą
roslinę, piękny to obraz, a z daleka, dobiega szum
oceanu, coś tam szemrze, komuś do ucha.
Zapowiada się, miły i sympatyczny dzień i takiego też,
Wam Kochani, życzę.
Wszystkiego Dobrego!
Do spotkania, na ścieżkach...:)
Z pozdrowieniami
Anna:)
Co przyjemne też ma swój koniec promykuSłońca...
pozdrawiam
Ech, te przebudzenia....:-) Pozdrawiam ciepło :-)
w związku każdy powinien być umodelowany po swojemu
może z gliny była, a jesteś ze złota, ze tak piszesz
wiersz :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
pięknie umodelował ale nic z tego nie zachował po
wieczność a szkoda ... miłość jest taka piękna ...
czasami bywają takie związki, gdy jedna strona
modelują drugą,
lecz czy im to wychodzi na dobre???..... trudno
osadzać.....
najważniejsze, by szczęście gościło:)
pozdrawiam serdecznie
Jest 4:34 PM i Słońce.:)
Chciałam serdecznie podziękować, za wspólnie spędzony
czas, na ścieżkach z Poezją.
Dziękuję, za czytanie moich tekstów, za komentarze i
refleksję, jak również, za serdeczność.
Życzę pogodnego wieczoru, nocy i pogodnych snów, /w
zależnosci w jakim kraju, mieszkacie/
Gaszę już światło i DOBRANOC, DOBRANOC, DOBRANOC,
WSZYSTKIM!
A o poranku miłego przebudzenia i Słońca, w każdym
oknie!
Pogodnego Wtorku!
Do spotkania...
Z pozdrowieniami
Anna:)
Re: Arek bordo Woźniak:)
Witaj Arku, dziękuję i pozdrawiam.:)
subtelna liryka. bardzo taka klimatyczna i Twoja.
:):):)