Byłeś...
Byłeś pierwszą myślą ,kiedy otwierałam oczy
i ostatnią ,gdy zasypiałam
sen również należał do Ciebie
śniłam ,wtedy o tym co nigdy nie
nastąpiło.
Przeklinam los ,że nie uczynił mnie taką
byś kochać mnie chciał ....
Dziś Jesteś daleko i nie pamiętasz już
pewnej dziewczyny dla której byłeś lekiem
na całe zło ,na pustkę,samotność
...promieniem w deszczowe dni,zapomnieniem
w rozpaczy...
Choć serce dziś na temblaku mam, bo kochasz
kogoś innego ,nie szkodzi ,ważne ,że
Jesteś szczęśliwy.
Myślę dziś o tym bez zawiści i ta jedna
myśl pociesz mnie ,że naprawdę kochałam
...choć bez wzajemności...

rzeka

Komentarze (1)
...miłość bez wzajemności....to wielki ból dla
kochanej ....myślę ze on kiedyś będzie Cię prosił ...o
wybaczenie...