Byłeś tak blisko ale odeszłeś....
Twoja twarz przy mojej
Twój oddech łączy się z moim...
Twoja ręka spoczywa na moim ramieniu...
Spoglądasz w moje oczy...
Co w nich widzisz?
To pytanie pozostawiasz sobie,
nie chcesz mi na nie odpowiedzieć.
Czemu?
Boisz się?
Ale czego, mnie?
Teraz ja ci patrzę w oczy...
Unikasz mojego wzroku,
Boisz się spojrzeć na mnie.
Masz poczucie winy?
Dlaczego nic nie chcesz mi powiedzieć?!
Odwracasz twarz,
Twoje spojrzenie wędruje gdzieś w dal,
a twoja rękę opada z mego ramienia.
Bez żadnych słów odchodzisz,
Bez żadnego pożegnania,
Odszedłeś tak szybko jak przyszedłeś...
Lecz nie wracasz....
Dlaczego musiałeś odejść??
Komentarze (1)
Może by i został! gdybyś napisała "odszedłeś"
pozdrawiam:)