Byś był...
Dla tego co mnie odnalazł....
Nie wiem jak to się stało,
że tak nagle mi się w głowie zawirowało
że tak blisko Ciebie byłam
a Cię nie zauważyłam
Jak to możliwe
że gdy szukałam nie znalazłam Cię
a teraz Ty niespodziewanie znalazłeś
mnie.
Dzięki Tobie znów chce się żyć
wciąż śmiać się, śpiewać
i w chmurach gdzieś być.
Chcę poczuć tą moc co dodaje sił
Patrzeć w te oczy co i w moje patrzą
dziś
A w nocy gdy już zamykasz je
byś o mnmie tylko śnił
Byś tylko jak najdłużej...
Jak najdłuzej był...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.