Carpe Diem to za mało na całe życie
Zatęskniłam za niebiem przypruszonym różową
poświatą zauroczenia
Za wariacką, bezsensowną euforią.
Tęsknię, bo mi zależało
Bo rozeszło się po kościach, bez krzty
zaprzeczenia
Bo zapominam, jak kiedyś Cię
widziałam...
Zatęskniłam za tym dziwnym stanem ducha.
Tęsknię, bo wszystko blednie, tak jak błysk
w oczach którymi kiedyś patrzyłam na
złote gwiazdy
Gwiazdy na niebie, noc już
"Carpe diem" to za mało na całe życie
Nie tęsknię za Tobą, idę spać!
Wraca mit o księciu na białym koniu
Nie potrafisz jeździć konno...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.