Carp(us) delicti (popr.)
"na przyszłość naucz dzieci
że jest jeden cel, jeden cios, że kiedy bóg
się rodzi,
trzeba krwi. potem już nic nie boli,
niczego nie jest żal
Radosław Wiśniewski - AHIMSA"
za mało czasu. za mało.za mało.
jest tyle rzeczy krótkich, a wszystko nam
jeszcze przycina brak wyraźnego terminu
odjazdu.
czas przypomina czeski film. pamiętam
to zamieszanie, gdy matka ruszała
w podróż z walizką pełną maści, pieluch i
wenflonów.
dzieciaki czują czas. wyczesują zeń
słodkie drobiny. kwasek zbitych łokci
zostawiają na później. przecież będzie
smaczny. tuż przed.
a potem pustka. cisza. tylko wióry
po przeprowadzce. nalepki „ostrożnie
szkło” - łatwo wchodzi pod powieki i
tam pozostaje.
jestem już w środku,
jak ryba bez głowy,
gasnę. gasnę. gasnę.
powtarzam się. tylko.
Komentarze (14)
poeta nie widzi swieżości..powtarza się, wypala...ale
skoro dostrzega ten stan, poszukuje.. ma nadzieję ..
powróci inaczej..
Aż się prosi Cię zjechać od każdej strony, żebyś
przestal tak pałać samozachwytem i innych nieszanować,
tylko dla tego, że piszą gorzej. Aż się prosi. Nie
zrobię tego. teraz wiersz podoba mi się bardzo. Kropki
zamiast usunąć dodałeś i jest zaskakująco dobrze. I
tak w Twoim wierszu najbardziej podoba mi się emocja.
Przekazałeś ją. Silnie. To sprawia, że Twój wiersz
jest wartościowy - dla mnie.
w pierwszym po kropce spacja; w drugim odwróciłbym
zapis na "tyle jest" - unikniesz dwukrotnego je je na
początku dwóch kolejnych wersów; wiersz obezwładnia,
ma dziwną siłę której nie widać, a która działa jak
rzucony urok; myślę szanowny Komnenie, że pora wyjść
ze smugi cienia; pozdrawiam:)
p. bomi - napisałem, że to najlepszy wiersz staża imho
- moim zdaniem; staż w tym wierszu zrobił krok do
przodu, wyszedł poza schemat swej dotychczasowej
twórczości i to uszanowałem; większość autorów
bejowych nawet nei wie co chciałoby napisać;
---stażu: zgadza się , od pewnego czasu staram się
pokazać, jak należy pracować nad tekstem, jak dążyć do
uwypuklenia czegoś; dlatego zmieniam "na oczach"
bejowiczów, wklejam wersje, nie kasuję poprzednich;
może ktoś, bo nie kazap, weźmie sobie to do serca;
Już nawet nie oceniam, ale się zwyczajnie dziwię, że
tak mało osób zauważa, taktowną wskazówkę, jak należy
pracować z tekstem, aby usunąć z niego wszystko co
niepotrzebne i dodać to co niezbędne, aby tekst
przemówił . Zbyt wiele współczesnych tekstów
"poetyckich" przemawia albo bełkotem, albo mnogością
nieprzemyślanych skojarzeń. Niewiele dają, "zarażają"
innych i rośnie sterta poetyckiego gruzu.
ten wiersz już komentowałam, ale wreszcie mnie
rozbawiłeś komnenie, pisząc dziś u staża, że to jego
najlepszy wiersz - straciłeś obiektywizm (który
uważałam za najsolidniejszy na beju) czy tak nisko
oceniasz możliwości staża? no, ale o gustach podobno
się nie dyskutuje :) sorry, że tu piszę, ale to zmora
beja - brak wielokrotnych komentarzy
Czasu masz w odmierzonej miarce....wystarczy dla
ciebie to pewnik.....korzystaj z kazdej jego
chwili.....a zgasniesz kiedy nadejdzie twój kres i
dopali sie twój ogarek.... jestem jak widzisz
zwyczajny .....nie oceniam ludzi ....podaje im
reke......pozdrawiam...
proponuję się wyciszyć i złapać nowy oddech. jest lato
przecież, ciepło, mnóstwo zieleni, kwiatów, otwartej
przestrzeni. wiersz dobry, warto zrzucić swoje myśli.
serdeczności :)
doskonale rozumiem, mam podobnie... pozdrawiam ciepło
:)
Diament. Po oszlifowaniu brylant. W nim zimne światło
się jarzy jak myśli ślad w tęsknocie zamknięta
kryształu. Twarda. Najtwardsza - kroi
wszystko,uczucia, wspomnienia,powstaje piasek,który
się osypuje w klepsydrze istnienia. Kto i kiedy ją
odwróci? Nie wiemy.Zostaje ból .Trauma. Wchodzisz
powoli w depresję,ktoś bliski odszedł. Jednak jest
jeszcze coś do zrobienia.
Jest tyle krótkich rzeczy, a najkrótsze- życie....
Życie to ciągła powtórka. Po nim resztek pył i wiórka.
Teraz wiersz gada Żyje wspomnienie, samotność, brak
ciepła Smutny rozdzierający żal Tyle sens Jest piękny
Włożona dusza i serce.Układ w formie
kwasek zbitych łokci nie może być smaczny przed ani
po jak wyczesują to na całość to przekłamanie albo
wyrzucenie z pamięci Słodkich drobin nie wyczesują
dzieci one na nie zawsze czekają i nawet w pamięci
dorosłego są a więc wyczesane zostało wszystko i jest
pustka to przejmujący obraz dziecka człowieka bez
uśmiechu Wiersz mnie wzruszył i przygnębił Bardzo
dobry jedynie styl poprzedni bardziej mi się podobał
Pozdrowienia
Teraz jest znacznie lepiej:)