Chatka na Adamach*
Przemierzając bezkresną górską okolicę,
Utrudzony na chwilę przystanie wędrowiec.
Spojrzy w górę, gdzie w dali wznosi się
Jałowiec,
Potem wzrok swój skieruje w dół, na
Lachowice**.
Zapach dymu przyciąga, w oknach światła
świecą.
Wejdzie, siądzie przy stole na gościnnej
ławie,
Opowieści posłucha, o sobie opowie,
W ogniu drwa trzaskające piosenkę zanucą.
Talerz strawy i kubek z gorącą herbatą,
Ciepło co rozleniwia, uśmiech z dobrym
słowem,
Gest przyjazny skrywany za duszą rogatą.
Czas pogania! Lecz jakże ruszać w dalszą
drogę,
Kiedy kuszą, by zostać w harnasiowej
chacie,
Dobre duchy żyjące tutaj pod podłogą?
*schronisko Studenckiego Koła Przewodników
Górskich „Harnasie” z Gliwic
**wieś na trasie Żywiec – Sucha
Beskidzka
Komentarze (38)
bardzo obrazowo, aż chce się do Adama :)
Ty czerpiesz z przyrody, a przyroda odwzajemnia
pięknem.
Pięknie opisujesz przyrodę, którą - kocham.
Pozdrawiam:)
bardzo obrazowo ..brawoza kunszt)
być może pod podłogą...ale wystarczy że o nich
wspomnisz a żyć będą wszędzie... choćby w tym wierszu.
Pięknie opisujesz przyrodę. I klimat górskich
wędrówek. Pozdrawiam ciepło.
Umiesz zatrzymać ,czułam trzaskające drwa i to co na
talerzu,czas pogania a szkoda.
Tym wierszem wprowadziłeś mnie w moje ukochane
miejsca, GÓRY. Co prawda najbardziej kocham Tatry, to
mój świat.Już tęsknię. Pozdrawiam
Nie ma co mówić potrafisz:)
jako, że mam słabość do gór...zatrzymałam się na
dłużej :)
Z dużym sentymentem opisujesz chatkę Adama, każdy ma
jakieś wspomnienia do których chętnie wraca.
Wędruję z Tobą i zakochuję się miłością
nieuleczalną.:))++
Przyjazna i jakże gościnna ''Chatka na Adamach'' ...
bardzo ładny wiersz.
interesująca gawęda o pięknych okolicach
Ladnie opisany postoj w chatce na trasie
wedrowki..pozdrawiam