Chcę umrzeć
Chcę umrzeć,
Marzyć już nie umiem,
Nie spoglądam już na gwiazdy,
Nie oddycham pełną piersią,
Chcę umrzeć,
W sercu czerń już tylko rośnie,
Gniew, złość, smutek i zgnilizna,
Chcę umrzeć,
Nie potrafię już rozmawiać,
Nie potrafię chodzić parkiem,
Nie potrafię patrzeć w niebo,
Chcę umrzeć!
autor
>Unbreakable
Dodano: 2019-04-25 07:01:06
Ten wiersz przeczytano 2078 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Myślę, że peel niekoniecznie chce umrzeć, ale chce
może, by minęło jego cierpienie, wewnętrzny ból i
wszystko to, co doprowadziło do obecnego dyskomfortu w
jego życiu. Ponadto w różnych etapach życia i w
trudnych sytuacjach emocjonalnych, niejedna osoba
odczuwa takie życzenie, jako jedyne i najlepsze
rozwiązanie dwóch problemów. Zabójstwo, czy
samobójstwo — w historii człowieczeństwa bardzo często
uciekano się do takich metod... Pozdrawiam.
Każdy kto kocha, ten chce żyć. Niespełniona miłość to
co prawda bolesne, ale msz nie powód do samobójstwa.
Samobójstwo jest samolubne.
Może nie jestem prawdziwym mężczyzną.... mam dla kogo
żyć ale ja chcę żyć z kims innym. Kocham kogoś innego
Nie. To nie w stylu prawdziwego mężczyzny.
Wszyscy Ci piszą, że masz dla kogo żyć. I mają rację.
Weź córkę i pójdź na spacer. A wieczorem podziękuj
Bogu w swoim sercu i poproś by odwrócił kartę. Zrobi
to. Jestem tego pewna, tylko należy umieć prosić.
A co z Zuzią? Piotrze masz dla kogo żyć, kogo
kochać...
Jak nie umrę to zostawię żonę dla innej... czy to nie
jest samolubne?
A córka?
Czy to nie samolubne ze strony peela?
Pobożne życzenie ale Bóg chce byś żył coś przygotował
dla ciebie wyjątkowego tylko otwórz
oczy..szeroko.Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia
życzę.
Autobiografia
Poszedł przed siebie w siną dal
Szlakiem przyszłości mgłą okryty
Gna mnie w tą przyszłość tylko żal
Między kamienie sercem wbity
Krętą drożyną wciąż się wspinam
Omijam śliskie zbocza gór
Patrząc w przepaście nie przeklinam
Choć stopy rani skalny mur
Idę w wędrówce nie złamany
Znaczę bolesny twardy szlak
Na rozpacz w życiu żem skazany
Lecz nikt nie słucha moich skarg
Bo choć bym czasem i narzekał
Lecz w koło przestrzeń jest kamienna
Próżno współczucia ja bym czekał
Kamień nie mówi rzecz znamienna
Bo jeśli kamień miał by serce
I mógł zrozumieć ten mój los
Gór by nie było bo w rozterce
Serc popękanych był by stos
------
Nie bój się ludziom patrzeć prosto w oczy
nie bój się prawdy która czasem boli
życie jest piękne a świat jest uroczy
nie daj się złamać życiowej niedoli
Pozdrawiam serdecznie.
to wołanie o pomoc.