CHCIAŁABYM WIEDZIEĆ
Dopóki jeszcze mamy czas...
Chcę zobaczyć wschód słońca.
Chciałabym wiedzieć, co czujesz.
Poznać Twoje myśli.
Trzymać Cię za ręce.
Iść razem przed siebie.
Abyś spojrzał w moje oczy.
Utonął jak w oceanie.
Pragnę być Ci potrzebna.
Pocałuj i nie mów nic.
Bez Ciebie tak mi źle.
Nasze życie to uciekający pociąg.
Na dużych stacjach oglądamy tłok.
Jednak wciąż czekamy.
Choć na jeden wagon marzeń.
Komentarze (8)
No w tłumie "milionów" wierszy znalazłam coś pod czym
się mogłabym podpisać. Dopóki mamy czas znajdźmy ten
wagon marzeń ...
MrDraska ma rację i warto zastosować się do jego
cennych rad. Stylistyka, ortografia w wielu Twoich
wierszach rzucają cień na treść, czasem nawet na jej
zrozumienie, mimo prostych słów. Przedkładam jakość
nad ilość.
Oj ten wiersz to niemal list milosny,pelen pragnien
niespelnionych i nadzieji...mysli w ciag liter ubrane
skladaja sie na wspaniale wolanie duszy.A zaimki
osobowe swiadcza o tym jak wazna i szanowana jest
osoba do ktorej kierowany jest ten apel serca.Tylko
osoba tak szanujaca drugiego czlowieka i tak bardzo
kochajaca wie jak nawet w tekscie okazac swoj ogromny
szacunek...wiecej i wiecej chcialoby sie
krzyczec.Wiersz napisany ze smakiem literackim i jest
to glos wewnetrzny autorki,tak sliczny ze w tresci tak
skromnej zawarla caly ogrom uczuc.Jestem pod
wrazeniem.Gratuluje takiego pokladu pragnien i wiary w
ich spelnienie:)
To co napisałaś kołacze się w głowach wielu meżczyzn,
a nie zliczysz, ilu z nich chciałoby utonąć w oceanie
jakichś ślicznych oczek. Dlaczego wciąż czekamy?
Jeśli się kocha, to chciałoby się wiedzieć, że również
się jest kochanym..................
A tak na marginesie, to ja też piszę zaimki osobowe z
dużej litery - wyrażam tym swój szacunek dla drugiej
osoby.... :)
A mi się podoba:) nie zawsze trzeba pisac poematy,
zeby ktoś zauwazył wiersz i sie nim zachwycił...a
zaimki pisze sie czasem z szacunku do opisywanej osoby
:) u mnie duzy plusik :)
Marzenia czesto sie spelniaja jesli bardzo
w nie wierzymy , zycze Ci tego z calego
serca.
Wielką przyjemnością mogłoby być wspólne oglądanie
wschodu słońca.Poranek zawsze daje nadzieje na
lepsze.Patrząc Tobie w oczy ,całowałbym ,ale czy
chciałbym tonąć jak w oceanie - przemyślę. Ślicznie
ujęte pragnienia i bądź cierpliwa na pewno ten wagon
dojedzie.