Chciałam Ci dać szansę
Chciałam Ci dać szansę
myślałam że coś
dla Ciebie znaczę
Utopiłeś w alkoholu
nasze wspólne życie
nasze marzenia zalałeś piwem
Te trzydzieści lat nic nie znaczy
kiedyś chyba mnie kochałeś
przed ołtarzem przysięgałeś
Zostały mi tylko łzy
i czworo dzieci
podobnych do Ciebie
Czekanie aż się opamiętasz
staniesz się innym człowiekiem
brakuje mi sił
Pragnę spokoju na stare lata
dobrego męża obok mnie
opiekuna i wsparcia
kiedy dopadnie mnie choroba
Kocham a może już nie
trudno mi się zdecydować
tyla nas łączyło
teraz wszystko zalewają łzy
Komentarze (3)
"Jeśli się kocha za coś lub po coś, to znaczy, że nie
kocha się wcale" Może to dziwne i trudne, ale Cię
rozumiem i współczuję.
A on jej nie chce wykorzystać.Nałóg ma ślepe
oczy:)pozdrawiam:)
Ładny pełen nadziei wiersz, trudno jest żyć z
człowiekiem który pije nawet ja bardzo się go kocha,
pozdrawiam cieplutko