Chciałbym
stanąć z boku
chciałbym
bardzo
schować w kieszenie dłonie
które marzną
ukraść Bogu chwilę
chciałbym
bardzo
zwilżyć palcem usta
które pragną
wtedy być kimś innym
chciałbym
bardzo
zajrzeć w nieruchome oczy
które gardzą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.