Chciałbym
Choć tak się różnimy
w zakamarkach przeżyć
to często mówimy,
"Chciałbym w to uwierzyć".
Chciałby, mówi pierwszy
miny robiąc grzeczne,
lecz powód uknuwszy
rzekł "to niedorzeczne".
Drugi chciałby także,
nawet się ukłonił,
lecz przyznał że wszakże,
w brew mu robią "oni".
Że mu przeszkadzają
w roztropnym wyborze
i tak rozpraszają
że wierzyć nie może.
Z chęcią by uwierzył
i ma super powód
z którego się zwierzył,
"Dajcie jakiś dowód".
Bo tak bez dowodu,
to tylko przejęci
w bok nie dają chodu
zostawiając chęci.
A wiara to nie jest
coś co w sklepie leży,
tylko daje pretekst
żeby móc uwierzyć.
Nie przetną ją piłą,
nie zmogą tortury,
gdyż jest wielką siłą
co przenosi góry.
Ty zaś chcesz być światły,
wiara cię nie wkręci,
gryząc słodkie tatły
masz na zbyciu chęci.
Dajesz je dyskretnie
to nic nie kosztuje
choć posadzki w piekle
nimi się brukuje.
Komentarze (15)
"Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli" -
pozdrowionka.
Rozsądny człowiek wierzy (albo nie) jedynie w to, co
niesprawdzalne. To co da się sprawdzić jest obiektem
weryfikacji, a nie powinno być obiektem wiary.
Jeśli np. jakiś naiwny wierzy w chrześcijańskie
uczucia członków naszego rządu - wystarczy przyjrzeć
się temu, co dzieje się na granicy z Białorusią, by tę
wiarę sfalsyfikować.
To prawda, wiara to łaska i tajemnica:)
Różnimy się- my ludzie.
Różni nas historia, nasze losy,
przeżycia.
Różnimy się- my ludzie.
Każdy z nas inny- taki sam.
Inny nie znaczy gorszy.
A wiara jest łaską, i albo się ją ma lub nie.
A ostatnia zwrotka, mądra.
Wiersz lekko napisany, ale z "solidną" refleksją!
Pozdrawiam GP z podobaniem :)
Przeczytałem uważnie.Treść bardzo
fajna.Rozsądna.Sposób przekazu poprawna.Jestem na tak.
Wystarczy jedno spojrzenie by dostrzec piękno
świata,jego porządek,cykliczność pór roku..piękny
wiersz,pozdrawiam serdecznie.
Ciekawy Twój wiersz i powiem nawet więcej?
Sławku, zależy, kto mówi i komu się wierzy. Jeden
kłami gawie wierzy, drugi się zaklina i zero reakcji.
Ja też bym chciała, aby ludzie zaczęli wierzyć a nie
dawać się w kółko kręcić:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane...ale bez
chęci nic się nie kręci...pozdrawiam Gminiuś :)
Dobra, ciekawa refleksja. Z wielkim podobaniem.
Pozdrawiam.
Nie przetnie jej* piła?
Całość bardzo w moim guście. Pozdrawiam!
Zakończyłbym konkretnie:
...................
choć posadzki świetnie
w piekle wybrukuje.
Świetny wiersz. Z wielkim podobaniem. Pozdrawiam
Chcieć to jeszcze nie móc. Pozdrawiam z podobaniem.
Udanego i miłego dnia:)
prawda, wiara jest wielką siłą
co przenosi góry. (a chęciami jest wybrukowane
piekło...)