chciałoby się
chciałoby się
oj chciało
i ciągle jest za mało
i ciągle jakieś braki
co krok
to same wraki
leżące w poprzek drogi
to nic że bolą nogi
to nic
że krzyże zgięte
i tak gonimy
w piętę
autor
Kryha
Dodano: 2009-05-05 06:33:14
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
chcemy a nie możemy.ukłony
... bo czasami warto gonić...po prostu warto...
Już tak biadolisz jak Skorusa,tylko nie gwarą.Lepiej
już całuj się pod tym bzem.+
:)..w pitke mowisz..o gonitwie słowa..a moze mala w
duszy odnowa a moze chwila zadumy nad swiatem...moze
uscislenie kto ci bratem:)
Chciałoby się mówi serce, ale jak, gdy jest w
rozterce?
I nie ma co tu kryć, że chciałoby się być. A gdy już
się będzie, to i tak nie wszędzie.
"chciałoby się" ?- to , w piętkę, jak nic o mnie.
wierszyk zakręcony na zakrętkę - rozpędziłaś się i
gonisz w piętkę!
jak byś nie stanęła to i tak pięty z tyłu-wiersz -samo
życie
A jednak to tylko samo życie .Tak jest jak piszesz
...zresztą całkiem ciekawie.
powolutku :) życie nie jest warte takiego tempa,
dobry wiersz +
ładnie przekazana treść...czasem warto jednak
przystanąć aby w tym "chcieć"odnaleść odrobinkę
"być"...pozdrawiam
Zatrzymaj się na chwilę....Proszę....