Kwiatuszek
Darkowi
Zeszłego roku w maju
nazwałeś mnie kwiatuszkiem
i z komplementem takim miłym
kwitłam przez lato
do słońca rosłam
do życia nabierałam siły
tyle radości, małe słówko
rzucone w biegu od niechcenia
a jednak wielkie
no bo umie
otrzeć łzę w smutku
drogi zmieniać
unosić w chmury ptasim lotem
zakręcić w głowie, zawirować
wyzwolić radość
i goryczy już nie potrafi w sercu chować
może z pamięci Twej wypadło
to słówko. kwiaty na mej drodze
ja poskładałam je w bukiety
i teraz nimi życie słodzę
przeglądam kwiatek za kwiatuszkiem
i czasem nowy też dokładam
a Tobie Darku, mój w podarku
ten skromny wierszyk dziś układam
Komentarze (7)
chciałbym zostać twoim przyjacielem
Za przyjaźń trzeba dziękować,ty to zrobiłaś sercem
wierszem i kwiatem
Jak dobrze mieć przyjaciela...
bukiety tyle w nich radosci i podniety tyle tez
czarnych kolorow teczy...i nie dodam nic juz wiecej:)
Miałaś cały dzień,żeby kwiaty wspomnień w bukiety
układać a ja musiałam z rana znaleźć sposób na żabie
koncertowanie.Sprawdź co mi wyszło.Pozdrawiam.
ładny wiersz tak jak piekne sa kwiatuszki.przyjaźń
jest cenna wartością w zyciu...pozdrawiam
Za przyjaźń trzeba dziękować, ona potrzebuje być
doceniana.