Chęć pamiętania
Głosujesz na mnie, nie wiem kim jesteś, skacze do nieba, tego nieba bym Ci uchyliła, głosujesz na mnie, chociaż wenę tracę, może to brak motywacji?
W swoim niedoskonałym istnieniu
chodziłam z Tobą po mojej wyobraźni
zbierałam kwiaty nad przepaścią
a ty pilnowałeś, żebym nie spadła...
aniele mój
jako małą dziewczynkę zostawiłeś swoje
dziecko
tymczasem od stracenia dzieliły mnie
tylko...
wspomnienia?
A może...
To raczej była chęć pamiętania?
Im dłużej Cię nie ma, tym lepiej Cię pamiętam... Tato
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.