chemia miłości

Miłość ze swoimi odczuciami zawsze fascynowała i
fascynuje ludzi, każdy dąży do takiej chemii?
Rzerzuszko, czytając ten wiersz chyba, każdy pomyślał,
o tej chemii za którą się tęskni, cóż by znaczyło
życie bez miłości, bardzo udany wiersz;)

Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)

Prawdziwie chemicznie odzwierciedlasz to co dzieje się
w człowieku. Poza tym
radość - dobra rzecz.

Fajnie Ci wyszła ta chemia ;) Miło się czyta.
Pozdrawiam serdecznie :)

MariuszG, początkowo chciałam napisać anatomię
miłości, jako biolog - jestem ciekawa Twej chemii :)
Galeon35 ukłony, fajnie Ci ten wierszyk wyszedł!
Pozostałym Państwu szczerze dziękuję, bardzo to miłe
co piszecie, uściski dla was!

serce ściśnie

Nie znam się na chemii.
Tu czar zaraz pryśnie
Nie wiem jakie związki,
gdy serce się ściśle.

Może jakiś chemik, bystry,
to się kapnie,
że jak coś Cię ściska,
to wylecz się wapniem.

A jak umysł poległ,
instynkt daje radę,
na sny roztrwonione
zastosuj zasadę:

że nie wolno nigdy,
i wiedz to za wczasu
rozwadniać miłości -
lać wody do kwasu.

Inteligentny wiersz.

młodość...:) +

Pozwalam sobie za Ewą M.

Fajny wiersz. Jako chemik muszę przyznać Ci racje. ;-)

Napisałem kiedyś "Chemię" ale jej tu nie opublikuję.
Jej sens także nie chemiczny sensu stricto. ;-)
Pozdrawiam

Mocna ta chemia:)
Pozdrawiam :)

podoba mi się:)

Ach, te reakcje...chemiczne :-)
Fajnie, radośnie i przekornie. Lubię taki sposób
patrzenia na świat :-)

O tak chemia to poważna sprawa:)

Oj to są te motylki w brzuchu. :)))
Niesamowite.
Pozdrawiam Autorkę paaa

Jak do chemi dodamy szczypte duszy, kawaleczek serca
otrzymujemy.... prawdziwe uczucie. Serdecznosci.