Chorwackie pejzaże Cz.I
Wrażenia z ubiegłorocznej wycieczki do Chorwacji, piękny kraj polecam wszystkim.
Chorwacji nie znałem wiedziałem, że leży,
Tysiąc sto kilometrów od naszej
macierzy.
Miesiąc wrzesień wybrano na tą eskapadę,
Za sprawą podpowiedzi w formie dobrej
rady.
Na mapie dokładnie trasę rozczytano,
Ustalono jak wcześnie trzeba jechać
rano.
By granicę Chorwacką pod wieczór
przekroczyć,
Aby ładnych pejzaży w drodze nie
przeoczyć.
Karlowacz był miejscem na nocleg
wybranym,
To miasto na trasie przez wszystkich
lubiane.
Całą trasę z Polski na trzy części
dzieli,
Dwie z trzech już za nami zostało nie
wiele.
Kasztel Stary był celem całej eskapady,
Przez Zadar i Sibenik wiodły autostrady.
Nowa autostrada oddana przed rokiem,
Ciągle zachwycała nas swoim urokiem.
cdn.
Komentarze (14)
dziękuje ci bardzo za tak piękny wiersz ,nigdy nie
byłam w Chorwacji a dzięki tobie coś niecoś
wiem,czekam na drugą część..
Wiersz mi się podoba tym bardziej że w tym roku
również plażowałem w Chorwacji , było cudownie :) z
resztą wszędzie może się podobać tylko musi być
jeszcze to coś :) pozdrawiam i dzięki za komentarz
Czekam na dalej, byłam tam w maju. Odżyją wspomnienia.
A było pięknie.
Piękne te Twoje pejzaże,bardzo ładnie je
opisujesz.Pozdrawiam serdecznie.
Zwiedziłem Paryz dzieki Tobie a teraz prowadzisz
drogami Chorwacji.....dziekuje pieknie ubieram buty i
ide .....pozdrawiam...
Fajna wycieczka , już jadę palcem po mapie :)
hmm...wiersz informujący i propagujący ładne miejsca
,czekam na dalszy ciąg opisu z podróży
Bardzo ładnie potrafiłeś przenieść nas w odległy
kraj:)
Split i Dubrownik, trochę dalej leży, jednak zapewniam
zwiedzić ich należy...
Z Tobą mam okazję zwiedzić Europę...czekam na cd.
Pozdrawiam :)
nie byłam w Chorwacji a ty tak ładnie ją opisujesz
Pozdrawiam
No to sporo tych wojaży pewnie jeszcze się
przydarzy-pozdrawiam!
Zatem wcześniej był Paryż teraz Chorwacja...no
cóż...pozostaje mi poczytać w wierszach co tam
pięknego można zobaczyć... bo widzieć jeszcze nie
widziałam:)...pozdrawiam...ps. dzięki za komentarz u
mnie- ja raczej piszę rymowane- ale i białe jakieś w
swojej szufladzie mam...
Byłem, widziałem, potwierdzam, ładnie ubrałeś
wycieczkę w poetyckie szatki.