chroń od baranów
kiedyś ty zasnęła? liczyłaś barany,
a może od razu - głowa do poduszki?
miałaś stać na straży, ale sen zachłanny
wtargnął bez pytania i atak przypuścił.
nareszcie na nogi zerwałaś się. rześka
otwierasz mi oczy. nową koalicję
zawieram już z tobą. nie przysypiaj -
zbesztam!
choć ciążą powieki, czuwaj, intuicjo.
Komentarze (24)
jastrz, a to juz zupełnie inna para kaloszy :)
A ja liczę barany, jak nie mogę zasnąć. I zawsze w
końcu okazuje się, że ich jest więcej, niż można się
doliczyć.
bezsenne noce - znam to
pozdrawiam
Dzięki :)
Czuwanie nocne ,skąd ja to znam ??? Bardzo lubię tego
typu wiersze
Dzięki Nowicjuszko :)
Dobrze jest jak intuicja nie zasypia tylko czuwa, bo
ktoś musi
uważać na barany.Super wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam, Madi :)
Bez intuicji też puentę czasem trudno przewidzieć....
:))
Jak zawsze zaskakujesz oryginalnością. Do końca nie
byłam w stanie przewidzieć puenty:).
Pozdrawiam, Elu:)
duchu, thnx
ładny wiersz ... :) pozdrawiam serdecznie
Dzięki Oskarze. :)
Intuicjo, chroń od baranów. Bardzo ciekawy wiersz.
Pozdrawiam.:)
I oczywiście życzę miłego dnia :)
Dzięki za poczytanie :)