Chwila
Co by się teraz stało,
gdybym przestała wierzyć?
Jaki dźwięk wydałoby moje serce,
okrywając się pancerzem z pajęczej sieci
zapomnienia?
Dzień zwyczajny,
może tylko trochę bardziej zamyślony.
Niebo to chmurzy się, to wypogadza.
A ja myślami splątanymi biegnę gdzieś
daleko, w bezkres...
...Grechuta śpiewa o porach roku...
...świeca płonie leniwym językiem ognia,
który przypomina,
że ma dusza uwięziona jest w tym ciele,
które nikomu nie jest bliskie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.