chwila
bohaterom komedii nie zawsze jest do śmiechu
Wziąłem do sklepu kiedyś młodego
by w domu się nie zanudził.
On dźwiga koszyk większy od niego
bo robi własne zakupy.
W pewnym momencie gdzieś z końca hali
słyszę jak krzyczy - Tatusiu!
Wezmę to sobie, będę się bawił...
Uroczy uśmiech - wymusił.
Tuż obok niego jest ekspedientka,
głaszcze mojego pędraka.
Ja na zachętę większą nie czekam
- A ma ta pani siusiaka?!
Ten bez wahania rączkę od spodu
wbija w to miejsce... co trzeba.
Ona dostała nagle wigoru,
jak motyl, leci do nieba.
Piszczała przy tym jak podniecona,
rumieniec zakwitł na twarzy.
Każdy kto widział, ze śmiechu konał.
Berbeć dorosłą załatwił.
Może nie byłem odpowiedzialny,
a z dziećmi takim być trzeba,
i ucierpiała niewinna pani,
lecz w sumie wyszła komedia.
Komentarze (19)
no i jak wtedy reagować na otwartość pociechy:)
hmmm Jaki Ojciec taki Syn? :)
K.
Tragikomedia jak nic, dobrze, że na dokładkę nie
złapał za...
Sprawnie opisane zdarzenie, przeczytałam ze śmiechem.
Pozdrawiam :)
Dzieciaki są ciekawe wszystkiego, co wpadnie im w
ręce.A to się porobiło. Niezła komedia.Pozdrawiam.
To dopiero historia:):) dzięki za
uśmiech.Pozdrawiam.E.
Oj, nie chciałabym być na miejscu tej pani.
Pozdrawiam!
No i następny wiersz dzisiaj gdzie znów się
uśmiałam...udał się wiersz i berbeć:)))
Oj oj aż brzuch rozbolał od śmiechu. Bystrzacha berbeć
:)))
No to się pośmiałam, dzieciak super!!! Niezła komedia,
wszystko na ogromne TAK! Pozdrawiam serdecznie i
jeszcze się chichram:)
obecne dzeciaczki wiedzą jaki
numer wykręcić, bardo komiczny, pozdrawiam
Też się uśmiałem.Niezły numer ha ha.Pozdrawiam
Dzieci są ciekawe świata i ludzi, z czego wynikają
czasem takie właśnie zabawne sytuacje.
Fajnie udało Ci się to ubrać w wiersz.
Pozdrawiam:)
rymowanka jest super podoba mi się pozdrawiam ;))
Witam Pana:)))))) he he he nie będę sprawdzać urządzeń
odróżniających płeć męską..a tak na poważnie uśmiałam
się,no no no posłuszny dzieciak:)))))
My poczytaliśmy ciebie na wesoło.