ci wielcy dorośli
dorosłym, którzy zabijają świat dzieciom...
mówili mi ci wielcy dorośli
że trzeba kochać
a później zabijali słowami
wlewając truciznę
do serc swych wrogów
mówili mi ci wielcy dorośli
że wybaczać trzeba każdemu
potem szli i wojnę wypowiadali
każdemu kto źle coś zrobił
mówili mi ci wielcy dorośli
człowiek – to brzmi dumnie
a potem szli i swoją godność
z błotem mieszali sprzedając dusze
mówili mi ci wielcy dorośli
że gdy dorosnę będę tak wspaniała jak
oni
a później życie z mej małej piersi
wyrwali
Komentarze (1)
Piękny wiersz, faktycznie dorośli "zabijają"
piękne słowa, i utwór, brawo!