Ciągle żyć się chce
Długie włosy, długie nogi,
dziewiętnaście lat w dowodzie,
szkoły skończyć, dyplom zdobyć
i do pracy iść w zawodzie.
Praca ciężka, na trzy zmiany,
ale kto się tym przejmuje,
człowiek młody, roześmiany,
słodkie życie się rysuje.
Potem miłość, ślub, rodzina,
zwykłe sprawy, pracy dużo
z problemami często ścigam,
to życiową jest podróżą.
Samodzielne już dzieciaki,
mnie porwały prądy życia
w inne ręce, inne miejsce,
nowe życie mnie zachwyca.
Krótsze włosy, długie nogi,
kilka zmarszczek to od śmiechu,
chcę przeżywać z moim miłym
wiele szczęścia bez pośpiechu.
Komentarze (59)
Bardzo życiowy wiersz
kazdy okres zycia ma swoje uroki
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajne spojrzenie na życie z perspektywy czasu,
cóż czas się zmienia,
dzieci starzeją, a my... mamy zmarszczki od śmiechu:))
Dobrze, że on na ustach gości, oby było ku niemu dużo
powodów,
ale skoro można szczęście dzielić we dwoje, to z
pewnością te powody się znajdą:)
Pozdrawiam serdecznie Lilo Teresko:)
Pozytywny przyjemny w odbiorze... pozdrowienia
Krótka biografia na wesoło i optymistycznym
zakończeniem, pozdrawiam
I to jest właściwy sposób na życie.
Pozdrawiam serdecznie paa :)
Sympatyczny wiersz, a żyć powinno się zawsze chcieć,
pozdrawiam :)
Tyle radości i optymizmu w Twoim wierszu, że każdemu
chce się żyć.
Pozdrawiam serdecznie :)
Liluś,szczęście aż tryska w końcowych wersach,cieszę
się bardzo i rozumiem,oby więcej takich par jak Wy
kochani,uściski :)
Ładnie i życiowo.
Afirmacja życia i miłości, wiersz autobiograficzny.
Z przyjemnością przeczytałem
Uprzejmie donoszę, iż zmarszczek nie ubędzie. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Trzymać szczęście i nie puszczać!
Pozdrawiam :)
pogodnie bardzo, lubię tak :-)
super wiersz. bardzo mi się podoba Twoje życiowe
credo.
Carpe diem :)
Wielka radość w sercu która wiecznie trwa...
miłego popołudnia Lidio:)
Do pracy dziś pojechałaś,
chłopa samego zostawiłaś,
ręką tylko pomachałaś,
długo będziesz mnie gnębiła?
Dom taki pusty bez Ciebie,
nie pozwolić Ci pracować?
Doprawdy, sam jeszcze nie wiem.
Miłej pracy Dziewczyno :)
Ps. Takie to dzisiaj wielgachne problemy mamy,
najważniejsze, że bardzo, bardzo się kochamy...