Cichnie
Bywają takie dni...
Cichnie
Telefon zamilkł
za oknem wieczór
a w głowie zamieć
Z deszczu rodzą się śnieżynki
wpadają w wir mkną szalone
z nimi myśli jak drobinki
tylko w jedną lecą stronę
Wyrzucam słowa
drożdżami rosną
zamilkła mowa
Za zasłoną znikają dni
pamięć nie chce dać schronienia
cisza coraz głośniejsza brzmi
i wypluwa głos sumienia
Zatrzymał się czas
sprężyna pękła
zmatowiał dnia blask
mijają...
autor
Zakochana w wietrze
Dodano: 2021-01-26 18:38:45
Ten wiersz przeczytano 1093 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
pozdrawiam
Piękny wiersz wypełniony wielkim smutkiem,
zniechęceniem. Dzień już minął i nie wróci. Po nocy
słońce zaświeci radość i szczęście wróci. Miłego
wieczoru i spokojnej nocki:)
Przejmujący smutek w wierszu i to zmatowienie bardzo
wzrusza...piękny refleksyjny wiersz...pozdrawiam z
uznaniem :)
W wierszu smutku dużo
ale do autorki idę z różą. :)
Zmatowiał blask dnia... ale wiersz ładny.
Cisza to samotność, natłok myśli
pozdrawiam:)
oby ta zamieć w głowie nie doprowadziła do dręczącego
bólu.
Cisza to siostra samotności.
smutna wierszowa refleksja.
Ślę serdeczności.