Ciemność
Kałuża strachu lśni w nocnym niebie
Puch ptasich skrzydeł tonie w mej krwi
Dla niej każdy chce żyć
Milczenie niknie w krzyku
Gałęzie wyrastają z garści kropel
Czeluście oplatają płatki śniegu
Wszystko po to
Bym mogła być Julią…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.