Cisza
Cisza, wszystko umilkło,
Nadzieja z serca znikła,
Jak znicz gasnący na cmentarnym
wietrze...
Juz nigdy więcej nie chce kochać...
Milość to najzdradliwsze uczucie,
Pozostalo mi tylko...po cichutku
szlochać...
Jesteś...a raczej byłaś...cudem... ,
Dziecięcym marzeniem, które się
cieszy...
Na widok prezentu urodzinowego...
Każda chwila z Tobą, była... już nie
będzie...
Najwspanialszą chwilą, jak silne, ale
równie delikatne,
uderzenie subtelnym dotykiem w moje
serce.
Chciałbym wrócić...niestety,kochasz
innego...
Już nigdy nie potrzymam Cię za ręce...
Mam tylko nadzieję, ze Twój
chłopak...przyszły,
będzie Cię kochać...zawsze, i wszędzie...
Pisany dla kogoś kto kiedyś coś dla mnie znaczył
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.