Cisza
Cisza pusta jak echo tłukące się w
górach
Samotna niczym kropla w oceanie błękitu
przeraźliwie zimnego
Cicha jak samotność nie delikatna wcale
Świat wokół wrzeszczy hałas ogłusza
Wszyscy coś robią gdzieś po coś ciągle
dalej
Brakuje im wszystkiego mówią, że czasu
A może jeszcze pragnienia niezaspokojonego
A tu znowu zimno szaro gorzej niż źle
dobrze wcale
I co teraz zrobić gdy świat się
zatrzymał
Kiedy wszystko ucichło nawet westchnienia
Słychać tylko szelest powiek zamykanych na
myśl o Tobie
A wspomnienia jak żaglówka po aksamitnej
toni
W krainę twoich spojrzeń uśmiechów i nie
jednego kochanego spadaj
Życie nagle jak głaz wrosło w ziemię
Myśli w nicość czy otchłań bezmiar
czeluści
Jak nazwiesz nie ważne boli tak samo
Komentarze (2)
Cisza zawsze na swój sposób ma swój czar i czasem jej
potrzebujemy...
"Słychać tylko szelest powiek zamykanych na myśl o
Tobie
A wspomnienia jak żaglówka po aksamitnej toni"...
piękne