Cisza
Cisza bez miłości jest głucha - miłości bez ciszy nie ma...
A ta ruda cisza w snach powraca,
wspomnieniami każdą noc przenika.
Snuje się niebem między gwiazdami,
w poświacie światła księżyca znika.
Na łące niczym motyl przysiadła,
nadzieją kwiaty bzu zapyliła.
Z rosą poranną w piach skapywała,
aż się w kałuży łez utopiła.
Leżę samotnie nad snów brzegiem,
marzenia cicho się kołyszą.
I pytam się serca zranionego -
gdzie jesteś moja miedziana ciszo???
Komentarze (24)
ładnie, wyobrażam sobie ten pozorny błogostan :)
Masz racje
Cisza bez miłości jest głucha.
Pozdrawiam
ładnie:)Pozdrawiam:))dziękuję za komentarz u mnie
Ładny, rozmarzony wiersz. Często, by uporządkować
swoje myśli pragniemy poddać się ciszy. Ukoi nas.
Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz i ciepło wyrażona tęsknota.
Serdecznosci.
Najlepiej w ciszy,
siebie usłyszysz!
Pozdrawiam!
Pięknie :)
A na to cisza odpowie: jak to gdzie - Stumpy? W
Głogowie.
Mam nadzieję, że autor wybaczy mi ten żarcik. Takie
mam skojarzenie z miedzią:)
A na to cisza odpowie: jak to gdzie - Stumpy? W
Głogowie.
Mam nadzieję, że autor wybaczy mi ten żarcik. Takie
mam skojarzenie z miedzią:)