Cisza gryzie poduszkę

Gdybym jutro nie mógł oddychać
Czy w takim razie powinienem dzisiaj oddychać za trzech?
A jeżeli, przypuśćmy, jutro nie będzie słońca
To czy dziś już się o to martwić?
A co jeżeli zabraknie jedzenia?
Mam teraz zacząć robić zapasy?
Przecież może wybuchnąć wojna światowa
Albo przepali się żarówka w lampie
Samochód jakiś przejedzie mnie ze dwa razy
I spadnie meteoryt z nieba
O, tu, na mojej głowy środek
I co jeśli coś się stanie
A ja nie będę gotowy
I gdy dopadnie mnie
Będę kompletnie zaskoczony
Czy powinienem się tego bać?

autor

Sir Peter Agis

Napisany: 2008-12-09 Dodano: 2008-12-09 02:29:44

Ten wiersz przeczytano 451 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie