W ciszy niespełnionej...
Nie umiem nie myśleć o błękicie
sekundy minuty palą żywym ogniem
nabieram się na kolejne kłamstwo życia
że jeszcze mogłoby być nam cudownie...
wystarczy Twoje jedno małe słowo
a zbieram wszystkie siły w jeden oddech
i biegnę przez wody nie widząc nikogo
byle byś tylko mógł zasnąć spokojnie...
autor
falcon
Dodano: 2008-11-02 19:36:15
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Treść wspaniała i metaforyka ale...nad formą jeszcze
trzeba popracować...
Po przeczytaniu Twojego wiersza przychodzi mi na myśl
tekst pewnego utworu zespołu TILT..."Jeszcze będzie
przepięknie, jeszcze będzie normalnie..." Pięknie
zbudowany klimat wiersza, pełen melancholii...A może
by tak uwierzyć w kolejne kłamstwo życia...? A jeśli
to nie naiwność, tylko nadzieja na spełnienie...?
Serdecznie pozdrawiam. Duży plus dla Ciebie +