Cmentarz poległych drzew
Drzewom i ptakom...
Drzewa pozwólcie stanąć z wami w rzędzie
Razem będziemy moknąć na tym deszczu
Istotą świata jest że był i będzie
Choć w ręku groźnie wygląda i brzeszczot
To co jest wieczne to ziemia i niebo
( Bez sensu pytać gdy jedna odpowiedź)
Kto jeszcze dzisiaj pokłoni się drzewom
Ten budowniczy i niszczyciel człowiek
Zamknięte serca zacisnięte pieści
W wir ciężkiej pracy ruszyła siekiera
Cmentarz poległych las jak obóz śmierci
Drzewo za drzewem pada i umiera.
Gregorek, 29.11.23.
Komentarze (8)
A może z dwojga złego lepiej wycinać niż wypalać (jak
w Ameryce Południowej)...
Człowiek wszystko zniszczy aż skończy na samym sobie
...
Drzewa, które "poległy" z woli (chciwości)
człowieka... zasmucający obraz.
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz!
Serdeczności przesyłam
Smutna, wręcz postępna tematyka wiersza.
Mnie też martwią i przerażają takie widoki.
Doskonały wiersz ukazujący rzeczywistość. Pozdrawiam
:)
Bdb wiersz z wymownym przekazem.
Wymownie. W bieżącym roku mocno przetrzebiono lasy w
mojej okolicy:(
Miłego wieczoru:)
Boleję nad każdym takim. Pozdrawiam.
widziałam takie powalone drzewa, ale przez wichurę.