Co mi się marzy...
/sny na 2015 rok (z nadzieją spełnienia)/
Co mi się marzy...?
Słońce na plaży,
stubarwny dywan pachnących róż,
gliniarz, co stoi dzielnie na straży,
by nikt nie walił mnie w gębę już...
Co mi się roi...?
Ktoś, kto nie stoi
z tyłu, gdy pada deszcz,
lecz da parasol -
i drodzy moi
ciepłym oddechem ogrzeje też...
Co mi się śni...?
Dwa, może trzy
miliony polskich złotych -
przeżyję wtedy piękniejsze dni
niż melancholii dotyk.
Ach, puścić się pędem po stoku -
w gorącej kąpieli skwarnego dnia
otrzeć ostatnią łezkę w oku
nie wiedząc, że to łza.
A potem wiatrowi zamknąć usta,
całować gwiazdy w letnią noc;
niech wiecznie trwa ta moja rozpusta,
niech wieczna będzie mej wolności
moc!...
Komentarze (36)
Takie marzenia och plaża kwiaty słońce taniec śpiew
tylko pomarzyć
pozdrawiam:)
Aż chciałoby się krzyczeć po przeczytaniu Twojego
wiersza! NIECH ŻYJĄ MARZENIA:-))
Warto doceniać
i sny i marzenia!
Pozdrawiam!
Bardzo fajny:) Pozdrawiam
Bardzo przypadło do gustu:).
Dobrego wieczoru i spełnienia marzeń w Nowym Roku!
Mi też się marzy podobnie:) Fajny wiersz:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)