Co poeta to obyczaj...
Jeden prosty poeta z wioski Osieka
użalał się wciąż i na innych narzekał
bo on nic nie robi złego
lecz od tamtej pory dlatego
zamiast limeryków mięso w rzeźni sieka
Jeden wierszokleta aż z Krynicy Zdroju
Pisał wciąż limeryki co dzień do znoju
Wszystkich się notorycznie czepiał
Etykietki swoje przylepiał
I nawet zmarłych nie zostawiał w
spokoju
Jeden rymopis z miasta znanego jako
Rzym
Nikim na portalu nie gardzi bo nie ma
kim
Założył bowiem ludziom blokady
By nie wytknęli mu czasem wady
Że ani treść dobra ani nawet także…rym
Komentarze (11)
Świetne
Limeryki dobre, z pazurkiem.
Krytyka trudna sprawa - jak się okazuje w obie strony
:)
Udane limeryki :)
jeden Osiek niedaleko mnie...ale ich podobno w Pl jak
psów :) pozdrawiam serdecznie :) +++
Witaj Macku. Nie wiem jak to jest z poetami, ale
wierze Ci na slowo :) Moc serdecznosci.
Świetne :-)!!!!! :-)
Maciek.J: Bardzo dobre limeryki. Termin Almanacha
widzę na koniec 2017 r. Podałam już informację we
wpisie ogólnym. Dzięki i pozdrawiam serdecznie.
Maćku, a co ty się tak biedaku uwziąłeś na biedne
Poeciny? :-))
Aż strach coś napisać ;-)
starać się o piękno wierszy a szczere piękno rozsyłać
to różnica
Witajcie autorze i pierwsza komentatorka,
...ale najczęściej samolubni i
i próżni...
Udanego tygodnia.
Pozdrawiam.
Poeci są różni :)