co się stalo....
Ma milość rzucona o podłoge?
Wbita miedzy rozdarty kawałek podłogi?
Krew płynie w fugach płytek?
Unoszące się jej ciepło.. stygnie
Umiera ostatnia nadzieja?
Już białe zostanie białym
A czarne czarnym ?
Już kolorów tu nie będzie?
Pozostał tylko smutek żal
I nie otarte łzy na lewym policzku?
autor
klamotdma
Dodano: 2012-05-21 21:23:10
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.