Co to będzie za człowiek...?
Wiersz jest pisany z serca, przedstawia życie oparte na faktach autentycznych.
Tu leży niemowlę, takie małe, takie
slodkie,
gdy się śmieje szeroko otwiera buzię,
patrzy na mamusie swymi świecącymi, dużymi
oczkami,
jego lica wciąż zarumienione
usteczka nawilżone,
cóż to będzie za czlowiek...?
Po 14-stych urodzinach buntowniczką sie
stała,
wszystko lekceważyła, na nic nie
zważała.
Zycie miała okrutne, wszystkie chwile
smutne... co to będzie za dziewczyna??
Paliła, piła, bluźniła i zawsze mówiła: "po
co żyć?"
Aż pewnej nocy, wzięła parę kocy,
wsadziła w pierzynę głowę,
straciła swą urodę ..
... bo zasnęła...
I już nigdy dotąd się nie obudziła...:-(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.