Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Codziennosc

To niby taki zwyczajny dzien...
Prezchodzisz obok niczym cien.
Potrafisz ranic nawet bez slow.
Jesli to mniej boli-prosze!Mow!

Odpychasz mnie,a ja to widze.
Nie wiesz jaka robisz mi krzywde.
Wylewam lzy,patrzac przez okno.
Piekne slonce,lecz moje oczy mokna.

Siedzac sama w malutkim pokoju,
Mysle,czy nie lepiej odejsc w spokoju?
Bez zadnych pozegnan i spojrzen,
Bez zmyslonych ludzi dojrzen...

Znow przychodzisz,patzrysz na mnie.
Niczego nie widze,ale kto wie...
Moze kryjesz cudowne uczucia?
Moze chowasz piekne przezycia?

Twego umyslu rozgrysc nie potrafie.
To proste,powiedz:tak lub nie.
Czekam na odpowiedz milosci...
Dosc mam juz tego trwania w nicosci!

Nic nie robie...Jestem bezradna...
Lecz zauwaz,bardzo dokladna...
Wiekszosc mysli skrywam w sobie,
Bo nie moge wyjawic ich Tobie.

Nauczylam sie zmieniac siebie.
To wszystko,by byc blizej Ciebie.
Kiedys zrozumiesz dlaczego...
Ale to proste:Nie chce innego!

Chce zmienic caly ten swiat...
By nasze zycie pachnialo jak kwiat,
By dotrwac z Toba do samego konca,
I isc codziennie w strone slonca...

autor

Asienka330

Dodano: 2007-08-23 16:15:30
Ten wiersz przeczytano 835 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »