Codzienność
Codziennie to samo
beznadziejna rzeczywistość
mnie otacza
W pustym
pokoju
przejmująca cisza
może odejdzie ?
Lecz wystarczy
chwila
i znowu
powraca
Ile razy można spadać
i podnosić się
znów ?
Pozostaje nadzieja
żę to wkrótce się
skończy...
Jestem dzisiaj totalnie zdołowana..:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.