Codzienność
Codzienność z łóżka zrywa.
Entuzjazm do wstania nie porywa.
Pogoda za oknem taka nijaka.
Ulewny deszcz pada,
a chwilami mżawka.
Mam nadzieję, że zapuka szczęście.
Wystarczy, że zaświeci słońce,
zaraz serce robi się gorące.
W słońcu jest energia i siła,
w zachlapaną pogodę się przyda.
Od razu myśli schodzą na słoneczną
drogę.
Odrzucam schemat życia w niepogodę.
Przymykam oczy, pragnę zobaczyć
świat uroczy, tęczowymi barwami
wypełniony.
Czas wracać do warunków rzeczywistych.
Mimo, że w życiu jest wszystko złudne,
skomplikowane i trudne, to życzliwie
z pogodą ducha rozpocznę dzień.
Autorem będę realizacji codziennych
planów i pragnień.
Komentarze (17)
U Ciebie zawsze jest pogoda. Taka już pozytywna natura
ważniejsza os słońca jest pogoda ducha, choć w słońcu
o nią łatwiej...