O codzienności
Z szuflady.
Codzienność(I)
Czasem wzruszenie delikatnie dotknie,
mgłą zajdą oczy w kochaniu nad ranem,
z czyjąś historią własne losy splotłeś,
zauroczyło spojrzenie zmieszane.
Jeżeli światem rządzi przeznaczenie,
trudno nie dostrzec ile w tym uroku,
że decydujesz - dziecinnym złudzeniem
uwierz na słowo, w sercu znajdziesz
spokój.
Codzienność(II)
Zmienią pobożne życzenia
senny krajobraz za oknem?
Zapomniał skryć się w podcieniach
samotny gołąb, wciąż moknie ...
Otwarta książka na stole,
a Charlie sterczy coś z pyska.
Wiernością wzięła w niewolę,
oczami prosi o przysmak.
Skoro uczucie się zmienia,
również etapy miłości.
Sprawdzone na pokoleniach:
nie uda się nic uprościć.
Poczekam, aż wrócisz z pracy,
zapytam jak dzień ci minął.
Dzisiaj spróbuję inaczej:
rozmowy chłopca z dziewczyną.
Codzienność(III)
Dzień upłynął na złudnym czekaniu,
zgasła świeca – nie pali się wiecznie.
Śmiałe plany do nieba już zaniósł
mój Anioł Stróż i są tam bezpieczne.
Może kiedyś je znowu podrzuci,
choć niektóre, zmienione przez retusz?
Obym tylko nie poszedł na skróty:
zmylić drogę jest łatwo w pośpiechu.
Komentarze (43)
Dostosowałem się do sugestii by zmienić kolejność
wierszy, dotyczących tzw. prozy życia, ale kolejność
nie miała dla mnie żadnego znaczenia, bo nie ma tu
mowy o jakiejś chronologii powstawania.
Próbowałem też zmienić myślnik na pauzę, niestety bez
powodzenia. W MS Word jest pauza, tutaj wychodzi
myślnik.
Ode mnie punkt dla Pana Stanisława
@Ossa77 - W MS Word to u mnie działa, więc dziękuję za
przydatną umiejętność.
Podoba mi się takie pisanie - z przyjemnością
przeczytałam. Podobnie jak Elena codzienność II
zamieniłabym z jedynką ale to jest już drobiazg.
Booosze, niektórym wszystko trzeba podawać na złotej
tacy! Proszę bardzo, ale jeżeli i te wskazówki nie
pomogą, to resztę trzeba sobie samemu doczytać w
internecie, u wujka googla, etc.:
Jeśli chodzi o Microsoft Word to są tam dwa "długie"
myślnik półpauza i pauza). Oba wywołuje się
naciśnięciem minusa na klawiaturze numerycznej, w
kombinacji z CTRL+[minus] daje półpauzę, a
CTRL+ALT+[minus] daje pauzę. Jeśli poza pakietem MS
office to w windowsie można wywołać znak unicode'a
poprzez wpisanie cyfr 0150 na klawiaturze numerycznej
z jednocześnie przyciśniętym lewym ALT'em. W linuxie
nie miałam potrzeby sprawdzać. Et Voilà...
Pięknie napisane i ujęte myśli , miło się czyta .
Pozdrawiam
@Ossa77 - Niestety niepełna wskazówka, ale dziękuję za
próbę.
Dla mnie temat wyczerpany, dalsza wymiana poglądów
zbędna, bo tak i tak nie zajdziemy wspólnego
mianownika!
- - - - - -
Pauza: lewy Alt + 0151 Półpauza: lewy Alt + 0150
@Ossa77 - Taki problem podzielić się znajomością
odpowiednich kombinacji klawiszy? Skoro stać Panią na
takie długie perory, BTW to snobizm i lenistwo.
To, że Pani nie widzi związku między używaniem
inwersji, a elastycznością polskiej składni, wcale nie
znaczy, że go nie ma.
Oczywiście wolno Pani nie lubić inwersji, nie cenić
jej, traktować jako "pseudopoetyckość".
Żeby Pani uzmysłowić niekonsekwencję w stosowaniu się
do tego przeświadczenia, przytoczę Pani tekst:
"w umyśle, jak rakiety
niepohamowanej pasji,
organy zmysłowe.
w tkaninach jedwabnych,
palące pragnienia."
w tkaninach jedwabnych,
palące pragnienia - to też inwersja, bo np. dlaczego
nie w jedwabnych tkaninach, palące pragnienia, albo
jeszcze trafniej: palące pragnienia w jedwabnych
tkaninach. Tak się ułożyły Pani myśli, uznała je za
właściwe i przez analogię, postąpiłem też ja.
Wielu czytelnikom nie przeszkodziło to w odczytaniu
moich myśli. Bardzo mi przykro, że się Pani fatalnie
czytało, no ale to nie moja wina, że zechciała Pani
czytać.
Podoba mi się.
Ciut "widzę" inaczej, np.:
"coś sterczy z pyska Charlie",
ale to tylko mbsz.
Ad1
Każdy, kto używa komputera/laptopa, wie jak zrobić
pauzę, czy półpauzę na „typowej” (BTW: Jak wyglądają
nietypowe klawiatury?) klawiaturze, wystarczy zaledwie
znać odpowiednie kombinacje klawiszy dla tych znaków.
Ad2
„Język polski jest bardzo elastyczny jeśli chodzi o
inwersje i dopóki mają one sens, są czymś normalnym.”
Nie widzę żadnej konotacji pomiędzy „elastycznością
języka” a przesadnym stosowaniem
transgresji — przypomnę tylko krótko: scheda po poezji
rymowanej i rytmizowanej, która teraz pokutuje jako
wyznacznik pseudopoetyckości.
Ad3
Fatalnie czyta się całość, przesadnie archaizowaną,
czy raczej tak sztucznie udziwnioną, że niełatwo
przedzierać się przez jej kolejne fragmenty. Zwłaszcza
inwersje (podniosłe), stosowane w nadmiarze, wyjątkowo
mi przeszkadzały (przykładowo: „Zapomniał skryć się w
podcieniach
samotny gołąb, wciąż moknie ...”).
Równie dobrze można przytoczyć inny (czyt. dowolny)
fragment, w którym nadmierne użycie inwersje cofa
tekst do XIX wieku. Utwór — wydaje mi się — zyskałby,
gdyby przenicować inwersje, które stwarzają po prostu
nienaturalny język. Pozdrawiam.
Dziękuję wszystkim za komentarze i dostrzeżenie
wiersza zamiast wierszyka.
Ossa77 - Poprawnie "znaki przestankowe". Wszyscy
wiedzą, że w typowej klawiaturze nie ma znaku pauzy.
Jest albo myślnik albo podkreślenie.
Nieprzekonywająco brzmi Pani pewność, że "życzenia
pobożne" brzmi trafniej, niż "pobożne życzenia".
Język polski jest bardzo elastyczny jeśli chodzi o
inwersje i dopóki mają one sens, są czymś normalnym.
Przestawienia w szyku powodują ,że decyduje się, który
wyraz wyróżnia się, "akcentuje". Nieporadność
językowa to poważny zarzut, więc wypadałoby go
uzasadnić. Pozdrawiam.
Niedociągnięcia są w znakach przystankowych i nie
tylko. Użycie dywizów (znak ortograficzny) w funkcji
oddzielania słów w tekście, w miejsce poprawnej
półpauzy, czy też pauzy (znaki interpunkcyjne) jest po
prostu błędem.
Stylistycznie razi ciągłe naginanie tekstu do
określonej formy, co wymusza metatez/inwersji, które
rażą (tu np. 'życzenia pobożnej' czy 'Czasem
wzruszenie dotknie delikatnie'. Moim (oczywiście
bardzo subiektywnym) zdaniem, utwór skałby na
uwolnieniu, zwłaszcza, że nie widzę tu ścisłego
porządku rymów i rytmów. Nie będę jednak rozwijać
sugestie poprawek, bo to nie moja powinność i czymś
zupełnie innym jest wytworzenie subtelnego, lirycznego
nastroju, a czym innym nieporadności stylowe. Co
najmniej w przeciwności do poprzedzających tekstów,
oferujesz tu spotkanie z poezją. Pozdrawiam.
Czytałem z przyjemością i bez trudu, co absolutnie nie
oznacza jakiejkolwiek płytkości utworu. Stasiu! -
więcej takich!
Pozdro:)
przepraszam za brak odstępu w słowach -zmęczenie.Czas
odpocząć - dobranoc wszystkim.