Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cogito

patrząc na drugą stronę tafli szkła
widząc twarz już w trzech płaszczyznach
człowieczeństwo zanika jak schorowane dłonie

szczegóły w czarno białych atomach i cząsteczkach
wyłażą spod skóry rozdzierając nicość
rozsypujesz się niczym ziarenka piachu szukając istnienia

nad klifem w bezchmurnym niebie
myśli unosi fala kłębiąc się w samotności na morzu
czerwone słońce jest w nim uduchowionym demonem

kiedy wypatrując wzrokiem horyzontu
umierasz o zmierzchu

***********************************
patrząc na drugą stronę tafli szkła
widząc twarz już w trzech płaszczyznach
człowieczeństwo zanika jak schorowane dłonie

szczegóły w czarno białych atomach i cząsteczkach
wyłażą spod skóry rozdzierając bezbarwność
rozsypujesz się niczym ziarenka piachu szukając chwil

nad klifem w bezchmurnym niebie
myśli unosi fala kłębiąc się na morzu
czerwone słońce jest w nim uduchowionym demonem

kiedy wypatrując wzrokiem horyzontu
umierasz o zmierzchu

Dodano: 2017-09-17 08:17:45
Ten wiersz przeczytano 3499 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Walentynki Okazje Chrzciny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

szara mgła szara mgła

haha :-) część J :-) ładnie napisałeś :-) tam też
czytałam :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »