Coś między nami pękło...
Coś między nami pękło...
za oknem pochmurno...
słońce ukryło się za taflą fal...
Po szybie płynie łza....
moja łza?
Coś między nami pękło...
budzisz się i nie zerkasz w stronę
słońca...
w moją stronę
odwracasz wzrok...
wołam lecz mnie nie słyszysz...
Coś między nami pękło...
Nalewam Ci kawy do filiżanki ...
Ty ręką strącasz kubek
i obojętnie odchodzisz....
gwiazdy już milczą ...
czy koniec blisko ?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.