covidianie
odważna Basia
spytała matki
jak wyglądało
życie bez maski
gdy chciałam kochanie
pójść do fryzjera
nie pytałam o zgodę
pana premiera
autor
aTOMash
Dodano: 2021-05-19 07:07:29
Ten wiersz przeczytano 1715 razy
Oddanych głosów: 81
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Zabawnie i smutnie jednocześnie.
A lustereczko na to..niemożliwe:))))
...przypomniales mi wierszem o fryzjerce, muszę jej
złożyć wizytę ;-)
Annna2
... i to jest chore
Enigmatyczna
Dobre:)))
Wiesz, właśnie tak jest.
Zaostrzanie, luzowanie- i wtedy do fryzjera można iść.
I człowiek tak się cieszy że wreszcie.
A włosy to ważna rzecz dla kobiety.
Zawsze robiłam i robię co uważam za stosowne. Dobre
dla mnie. Nigdy nie pytam o zgodę nikogo, a już na
pewno nie Pinokia.
Pozdrawiam serdecznie.
Żeby to tylko u nas. Cały świat padł ofiarą maseczek.
:)
Tomku, jak zwykle w PUNKT! :)))
PoZdrówka życzę. :)
Trzeba takich wierszy bo zapomnimy co nam się odbiera
w imię psełdopandemii
Klaniam sie zyczac wszystkim zdrowia i wolnosci..:)
Super...Pozdrawiam:)
Takich czasów dożyliśmy,
wirus rządy swe sprawuje.
Buźki maską zakryliśmy,
za to bardziej nas szanuje?
Samo życie Tomaszu, fajna fraszka.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Premier zrzucił maskę.
świetna fraszka!