Cudowny sen
Wspomnień cudowne pasma złote
W myślach mych ścielą się pokotem,
Błyszczą jak słońca jasna tarcza,
Są jak soczysta pomarańcza,
Której w upale sok orzeźwia...
Pamiętam dłoni Twych aksamit
I małą zmarszczkę nad oczami,
W której się ukrył cień zdumienia
Na widok mego przyzwolenia.
Rozkosznie sobą tak zajęci
Czuliśmy się jak wniebowzięci
I gdy z ust Twoich rozkosz piłam,
Niechcący, nagle się... zbudziłam!
autor
Ela Schmitz
Dodano: 2014-06-15 20:12:51
Ten wiersz przeczytano 1376 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
A był to sen piękny jak przypadło na czerwiec.
Och, jak szkoda sie zbudzic z takiego snu:)
tylko takich cudownych snów życzę..pozdrawiam.
Piękny sen,pozdrwaiam
znowu się podoba
Również pozdrawiam :)
ups, to się psikus wkradł ;)
Tak można śnić :) Pozdrawiam
Tak można śnić :) Pozdrawiam
Tak można śnić :) Pozdrawiam
Tak można śnić :) Pozdrawiam
Tak można śnić :) Pozdrawiam
szkoda,że się obudziłaś
pozdrawiam :)
jak to nie warto z rana na czczo si budzić...